„Cudowny chłopak” zachwycił mnie totalnie. Ten sam, w ilustrowanej wersji dla dzieci, jest jednym z moich ulubionych pośród wszystkich tytułów w Lidii biblioteczce. Adaptacja filmowa jest równie wspaniała i warta polecenia. Toteż kiedy usłyszałam o najnowszej książce R. J. Palacio, wiedziałam, że muszę ją mieć. „Biały ptak” zapowiadał się na kolejną cudowną historię, obok której po prostu nie mogłam przejść obojętnie.
Gdy ciemność rzuca się na światło
„Biały ptak” to opowieść o żydowskiej dziewczynce, Sarze, mieszkającej we Francji (notabene babci Juliana, który dręczył Auggiego, bohatera „Cudownego chłopaka”). Jej dzieciństwo przypadło na czasy okupacji niemieckiej i mimo usilnych prób prowadzenia „normalnego” życia, nie dane jej było uciec od cierpienia i tragicznych doświadczeń. Antysemityzm dopadł ją i jej rodzinę. Ciemność rzuciła się na światło…
Nie wierzyła, nie rozumiała dlaczego. Co takiego zrobiła (ona i miliony innych ludzi), że była kimś gorszym. Przecież to nie jej wina, że taka się urodziła (podobnie jak nie było winą Juliena, że zachorował na polio, a mimo to był obiektem kpin i szyderstw).
Wybierz Dobro
No właśnie. Wszyscy wiemy, czym była II wojna światowa i ciężko szukać logicznych odpowiedzi na to, co się wówczas wydarzyło. Człowiek człowiekowi… Niby to już jedynie historia, ale czy tak do końca? Wszak to m.in. brak chęci do współistnienia z INNYMI i zgoda na ich prześladowanie doprowadziły do takiego okrucieństwa. Bo Żyd, bo niepełnosprawny, bo homoseksualista, bo INNY… burzący wizję świata idealnego.
A czy dzisiaj jest tak bardzo inaczej? Przecież nadal tworzą się podziały na lepszych i gorszych. Wystarczy zrobić o jeden krok za daleko, by stała się tragedia. Nawet jeśli nie na tak wielką skalę, jak za czasów Hitlera, to jednak nadal będzie to – mówiąc delikatnie – bardzo złe.
I to jest, niestety, tak bardzo prawdziwe. Dlatego tak ważna jest edukacja oraz uświadamianie i uwrażliwianie młodych ludzi, uczenie ich, że bycie innym nie znaczy gorszym. Że bycie innym nie jest czymś złym, że nie należy się takich osób bać, a już na pewno nie wolno ich za to piętnować! R.J. Palacio pokazuje to w swojej twórczości. Zarówno „Cudowny chłopak”, jak i „Biały ptak” traktują o sile dobra. O tym, ile może zdziałać bycie życzliwym wobec drugiego człowieka. Wszak może to nawet uratować czyjeś życie (dosłownie i w przenośni). Co ważne: nie wystarczy jedynie nie czynić zła – jemu trzeba się przeciwstawiać! Wówczas jest szansa, aby ten świat był choć trochę lepszy. Tego właśnie Sara się nauczyła dzięki Julianowi.
Biały ptak
Książka rekomendowana jest od 12. roku życia. I to, co jest w niej absolutnie wyjątkowe (poza samą historią i ważnym przesłaniem), to format, w jakim została wydana. A mianowicie – w formie KOMIKSU! Genialny pomysł! Wszak jeśli chodzi o młodzież (choć nie tylko) i czytanie, to z tym bywa bardzo różnie. I nie jest to z mojej strony żaden przytyk. Są inne „czasoumilacze”. Nie wszyscy też po prostu lubią czytać. Ok, rozumiem. Komiksy zaś są dużo bardziej „dostępne” niż zwykłe książki, dla wielu o wiele ciekawsze, bardziej intrygujące i dlatego myślę, że wielu „nieczytających” byłoby skłonnych po takiego „Białego ptaka” sięgnąć. A oto przecież chodzi!
Dodam jeszcze, że rysunki są autorstwa R.J. Palacio. I, moim skromnym zdaniem, są one znakomite. Do mnie przemówiły. Całość totalnie poruszyła. Pozycja obowiązkowa.