Ostatni konkurs, który zorganizowałam na Facebooku z okazji premiery „Cappuccino z cynamonem” Edyty Świętek (mojego patronatu) polegał na dokończeniu przez uczestników zdania „Czasem książka jest jak…” (trochę w nawiązaniu do tytułu mojej recenzji „Czasem książka jest jak spotkanie z przyjaciółką przy dobrej kawie…”). Otrzymałam aż 134 odpowiedzi (w tym aż 169 porównań), co, muszę przyznać, było dla mnie bardzo miłą niespodzianką. Jednak z tych wszystkich Waszych porównań, mimo że wiele z nich przypadło mi do gustu, musiałam wybrać tylko jedno. I tak oto zwyciężczynią została Monika Kubera (jeszcze raz gratuluję!), która napisała: 

Czasem książka jest jak kawa :) może być gorzka, słodka, mocna albo słaba, może być aromatyczna jak cappucino z cynamonem i jak espresso może pozostawić po sobie niesmak (mówię o swoich odczuciach ):P

Czyli zostaliśmy w temacie kawy ;)

Podsumowując jednak wszystkie Wasze odpowiedzi…

Waszym zdaniem:

„Najczęściej” książka jest jak…

  • PRZYJACIEL, ktoś z rodziny (lub inna ważna osoba)
  • NARKOTYK (lub inny nałóg)
  • LEKARSTWO
  • CZEKOLADA (lub inne słodkości)
  • BRAMA DO INNEGO ŚWIATA
  • LUSTRO
  • KAWA
  • INNE (Wasza kreatywność nie zna granic :)) m.in. jak Ryan Gosling, od którego nie można oderwać wzroku, zupełnie tak samo, jak od dobrej książki :)

KONKURS

W kolejnym organizowanym przeze mnie konkursie, do wygrania jest zestaw ufundowany przez Wydawnictwo Replika, na który składają się (ponownie):

  • książka „Cappuccino z cynamonem” Edyty Świętek,
  • zawieszka z postarzaną filiżanką,
  • oraz cynamon (jak na załączonym zdjęciu).

Waszym zadaniem jest (poniekąd w nawiązaniu do poprzedniego konkursu) napisanie w komentarzu pod tym wpisem (tym razem na blogu):

JAKA JEST WASZA ULUBIONA KAWA
i W TOWARZYSTWIE JAKIEGO AKTORA/AKTORKI
(i dlaczego akurat tego/tej) CHCIELIBYŚCIE JĄ WYPIĆ? :)

Konkurs trwa od 27.09 do 30.09.2015 r. (włącznie). W dniu następnym ogłoszę wyniki.

Wszelkie udostępnienia mile widziane :)

Powodzenia!

ROZWIĄZANIE KONKURSU

EDIT (01.10.2015): Tym razem zgłoszeń było znacznie mniej niż na Facebooku, co wcale nie oznacza, że łatwiej było wybrać zwycięzcę. Nie przedłużając jednak – nagroda powędruje do osoby, która podpisała się jako… OBLICZA RÓŻY! Gratuluję! :) Czekam na Twój adres do wysyłki (wyślij maila na adres: kontakt@napieknej.pl).

Co się tyczy pozostałych uczestników – dziękuję za Wasz udział i za Waszą aktywność – a niebawem kolejne konkursy :)

Bo piękne rzeczy dzieją się w kulturze (i warto się nimi dzielić).